Największym wyzwaniem projektowym było pogodzić dwie – tak różne – wizje domowników. Pan domu odważny w kolorach, wzorach i fakturach. Otwarty na nowe rozwiązania i nieszablonowe wnętrza. Pani domu powściągliwa w kolorach, nie przepadająca za ostrymi kontrastami ;-). Te dwie, różne od siebie wizje, musieliśmy ubrać w jedno wnętrze, które stanie się dla swoich domowników azylem. Udało nam się stworzyć wnętrze zaskakujące w kolorach i wzorach, ale równocześnie delikatne i bezpieczne.